Jadalne złoto
Złoto fascynuje ludzi od tysiącleci. Niezmiennie zachwyca nieprzemijającym pięknem. Nie tylko jego piękno pociąga ludzi, niektórzy po prostu je jedzą. Jest to zdecydowanie ekskluzywny posiłek.
Kiedyś synonimem luksusu były trufle i kawior, dziś jest nim złoto. 1 g tego luksusu kosztuje 300 zł, a pucharek złotego deseru to wydatek ok 70 tys. Producenci zapewniają, że jest zdrowy – na pewno nie dla kieszeni.
Złote dania są bezpieczne dla zdrowia i dopuszczone do sprzedaży w Unii Europejskiej i Ameryce. Zalety kulinarne są niewielkie. Nie ma pięknego aromatu, charakteryzuje się natomiast metalicznym posmakiem. No cóż, moda rządzi się swoimi prawami. Chcesz być modny – jedz złoto.
Złota krew
Kiedyś mówiło się, że w czyiś żyłach płynie błękitna krew. Mam dla ciebie dobra wiadomość – w twoich żyłach płynie złota krew. Ludzkie ciało zawiera ok 0,2 miligramy złota, z czego większość znajduje się w krwi.
Złote misie
Liście drzewa eukaliptusowego, którymi odżywiają się misie koala, zawierają śladowe ilości złota. Może dlatego niektórzy uważają, że misie koala mają złoty charakter?